wtorek, 3 grudnia 2013

Jesteś super, gdy jesteś sobą!

Groszkowo i bardzo gorąco Was witam:)

Taka mnie ostatnio nachodzi pewna myśl… czy naprawdę jestem taka beznadziejna, że ciągle muszę się zmieniać? Też się tak czujecie, gdy z każdej strony uderza Was to samo polecenie: zmień siebie! Blogerzy prześcigają się w swoich historiach, gazety w poradach, a i telewizja nie pozostaje dłużna… Nawet bardzo lubiana przeze mnie Ania ma o tym piosenkę!

Ania - Zmieniaj mnie, gdy zechcesz


Niestety wiele osób się na to zgadza, wiele wierzy w swą beznadziejność i pozwala sobą dyrygować. Wcale nie chodzi tu tylko o związki i drugą połówkę, dla której postanawiamy być kimś innym, często wystarcza nam czyjś post na blogu czy artykuł w gazecie i już tworzymy nowe ja, które po miesiącu okaże się znów równie beznadziejne, jak poprzednie - oczywiście zdaniem tych, którzy lubią nam mówić, co mamy robić.

Nie myślcie sobie teraz, że pozjadałam wszystkie rozumy i się tu wymądrzam… Jest wręcz przeciwnie! Ja jestem jedną z tych wiecznie się zmieniających, tych nie akceptujących siebie w każdym calu i zakompleksionych po uszy… I przez cały czas krytykuję siebie, każdą swą decyzję, zachowanie czy wygląd. I oczywiście wciąż twierdzę, że powinnam się zmienić, bo nie jestem wystarczająco fajna, bo nie spełniam wymagań - właśnie a propos wymagań, kto mi je stawia? Kto jest taki fantastyczny, że może mi mówić, że ja jestem beznadziejna?!

I wiecie co? I nic! Ciągłe zmienianie się nic nie daje, wcale nie czuję się lepsza, fajniejsza - cały czas tylko podążam za nieuchwytnym ja, którego obraz mam w swej głowie, ale nigdy go nie osiągnę!

Dlatego teraz postanowiłam - o ironio - coś zmienić, ale tym razem tylko w swoim podejściu do siebie. Zamiast podążania za kimś innym, kimś kim nigdy nie będę, postanawiam nie zmieniać się! I powiem Wam, że jak na razie ta taktyka działa, powoli zaczynam lubić siebie:)

źródło: http://www.damsko.pl/13852/Nie_zmieniaj_sie.html

Chciałabym, żebyście nie zrozumieli mnie źle! Jeśli odczuwacie wewnętrzną potrzebę udoskonalanie siebie, to nic nie stoi na przeszkodzie! Jeśli  chcecie zrzucić kilka kilogramów, pokonać swą nieśmiałość czy zmienić kolor włosów, to proszę bardzo, ja Was zachęcam i trzymam kciuki!

Ja tylko nie chcę, żebyście tak jak ja do tej pory, dawali wszystkim wokół wmawiać sobie, że nie jesteście takimi, jakimi powinniście być!

Śpijcie dobrze :)


P.S. Obiecałam, że post będzie dziś i jest:) Ale tak późno, ponieważ piekłam ciasteczka na akcję, o której pisała Wam Caroline w poście: Oddaje miSie! I ja również gorąco zachęcam Was do pomocy:)

10 komentarzy:

  1. Właśnie dałaś mi niezłego kopa na dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. już sam tytuł daje kopa : ) lubię to!

    OdpowiedzUsuń
  3. tak trzymaj juz na zawsze pysiu :*:*

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest zupełnie nowe podejście nad którym warto się zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Być sobą to trudna sztuka trzeba mieć w sobie moc siły i wiarę w siebie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. :*:*:*:*:*:* miałaś rację! jestem dumna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem taka jak Ty. Chciałabym wiele w sobie zmienić, cały czas mam wrażenie, że jestem "niewystarczająca", ale to wynika chyba z charakteru. Nigdy nie zadowala mnie to, co mam, zawsze chcę więcej. Czas się jakoś ogarnąć :) Trzeba polubić siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ! Tylko niestety jest to strasznie trudne !! Ale dzielnie walczę i mam nadzieje, że Tobie też się uda :)

      Usuń

Dziękuję za Twój czas :)